Bushcraft z Bogiem – PK Dolina Bobru 2025 – relacja

oplus_1048576

Wrzesień już dawno za pasem a szkoła i wszystkie inne standardowe zajęcia znowu zaczęły pochłaniać nas na dobre, a my chcieliśmy się z Wami podzielić wrażeniami z naszej wyprawy w Dolinę Bobru. 

Wszystko ponownie zaczyna się jak dwa lata temu w Pilchowicach. Poszliśmy sprawdzić w jakim stanie jest zapora a następnie razem udaliśmy się na punkt widokowy by z pobliskiej plaży móc podziwiać słynny most kolejowy. Media donoszą, że do 2028 wrócą tutaj pociągi.  

1

2

3

Nocleg zaplanowaliśmy na doskonale wyposażonym polu namiotowym w okolicznej mekce kajakarzy – Nielestnie.  Tego wieczoru Bóbr swoim szumem ukołysał nas do snu. 

4

Następnego dnia tuż po Mszy Świętej ruszyliśmy okrężną drogą w Kierunku Wlenia. Zabytki architektury oraz niedziałająca kolej wplatała się w naszą drogę jeszcze parokrotnie. Czasami padał deszcze. Nie zabrakło również pysznej obozowej kawy.  

5

6

789

11

 

Widać też że okoliczni mieszkańcy dbają o swoich pupili i ich bezpieczeństwo, choć muszę przyznać że co jakiś czas obserwują nas Pilchowickie byki. 

12

Niektóre ścieżki były nieco mniej uczęszczane… Nie mam zielonego pojęcia jak Andrzej wpadł na pomysł żeby wziąć maczetę! 

14

 

Wreszcie po całym dniu wędrówki, zmęczeni i nieco przemoczeni docieramy na miejsce naszego biwaku. Deszcz ustaje,  wychodzi słońce a kolacja przy ognisku pozwala rozgrzać się i poprawić humory. 

13

Rano nie ma śladu po deszczu… 

15

Docieramy ostatecznie do zamku Wleń, gdzie robimy przerwę na zupę i kawę. 

1716

W samym Wleniu udajemy się w kierunku nieczynnego kolejowego tunelu.  Na miejscu okazuje się, że z jednej strony tunel jest na tyle zarośnięty, że nie ma opcji aby do niego wejść. Całe szczęście, z drugiej jego strony sprawa wygląda zupełnie inaczej i ostatecznie przechodzimy go w obie strony 😊. 

 

2018

 

Ostatni odcinek naszej wyprawy prowadzi wzdłuż rzeki i pola kukurydzy które prowadzą nas do Nielestna, gdzie czekają już na nas nasze auta. 

222321